May 9, 2013

Ostatnio zagubiłem gdzieś swój styl. Ani ze mnie cokolwiek co można podciągnąć pod gyaru, ani ze mnie przedstawiciel visual kei. Ostatnio tylko ciągle w cosplayu biegam. A to na trening, a to na spotkanie ze znajomymi, a to na pokaz mody. Potrzebuję kupić jeszcze kilka wigów. I jak zaoszczędzę trochę pieniążków w czerwcu to zainwestuję w jakieś ładne soczewki z pinky paradise. Aktualnie czekam jednak na czerwone; do cosplayu. Mam też pewien pomysł co do zmiany stylu. Aczkolwiek będzie mnie to kosztowało fortunę, a to mi się wcale nie podoba. :C

Nie mam zbyt wielu outfitów, makijaży czy w ogóle dobrych zdjęć, które mógłbym tu wrzucić. A notkę chciałem napisać, żeby chociaż pokazać, że żyję. Poniżej jedno ze zdjęć z "sesji" w cp Akashiego. Na szybko, bez krawata, sweterka, odpowiednich spodni, bo zdjęcie robione w drodze na trening. Koszykówki, oczywiście.


Zdjęcie mojego ulubionego chyba outfitu ostatnio, kiepskie zresztą zdjęcie. Biała koszula z krótkim rękawem, na to sweterek bez rękawów w szaro-różowym kolorze, spodnie w cętki, creepersy. I oczywiście nieodłączny ostatnio element mojego wizerunku - wig. Do tego biżuteria od Enaji i Ray wraz z buteleczką z solą i kluczykami. I okulary. I właściwie to już tyle, co mam dzisiaj do powiedzenia. Postaram się może poszukać jakiś lepszych zdjęć, albo jakieś zrobić. Cześć C:


5 comments:

  1. pasuje Tobie ten wig, wyglądasz kawaii :3
    rzuć palenie w cholerę...chociażby ze względu na kasę, albo przerzuć się na e-fajkę, są ostatnio modne
    czekam na więcej, i więcej zdjęć oraz wpisów!

    ReplyDelete
  2. Nie chce mi się jakoś nic dodawać. Nie mam weny, ani jak na razie nie widzę żadnego sensu... Nie mam też żadnych pomysłów na makijaż czy jakikolwiek outfit.

    ReplyDelete
  3. Dokładnie. Niestety za gorąco. Ale to też przez jakikolwiek brak weny i chęci. Nawet myślałam już nad skasowaniem bloga.

    ReplyDelete
  4. Zobaczymy jak to będzie. Pewnie sobie zrobię długą przerwę i na tym się skończy.

    ReplyDelete
  5. Śliczny wig c: Mój się kurzy w szafie i czeka na koniec upałów. ; - ;

    ReplyDelete