April 15, 2013

Liebster Blog Award, part III

Otrzymałem kolejną nominację, tym razem od uroczej Karin. Nie przedłużając jakimś nudnym wstępem przejdę od razu do pytań, później może dodam jeszcze kilka słów od siebie. Zasady, moje pytania, nominowane osoby - tutaj. :)

1. Jaką postacią z anime chciałbyś/chciałabyś być? Akashi Seijuurou.

2. Jaką magiczną moc chciałbyś/chciałabyś posiadać? Mówiłem kiedyś, że teleportacja. Mogę się nawet tłuc polskimi pociągami, busami, płacić za bilety lotnicze, byleby móc dowolnie zmieniać swój wygląd. Nie tylko kolor oczu i włosów, chodzi o coś więcej, zmianę długości włosów i paznokci, zmianę kształtu nosa i oczu, kości policzkowych, zmianę płci, postarzenie się, odmłodzenie. Byłoby super! Żadnych wigów, soczewek do cosplayów.

3. Kosmetyk, bez którego nie wyobrażasz sobie życia? Podkład.

4. Ulubiony zapach? Ogniska, świeżo skoszonej trawy, męskich perfum, prania, lata, róż, truskawek.

5. Imię ukochanej zabawki z dzieciństwa? Nie miałem zwyczaju nadawać imion zabawkom. Jedyne co przychodzi mi do głowy do 'Myszka Miki' ale to nawet nie było imię, to po prostu była Myszka Miki. Może powiem zatem, jakie były moje ulubione zabawki; klocki Lego, samochodziki, zabawkowy garaż (miał nawet windę i małą stację benzynową!), mata z narysowanymi ulicami i parkingiem, pistolety na wodę, lalki Barbie (lubiłem wiązać sznurówki, zawiązywać lalkom w pasie i zrzucać je z łóżka piętrowego, z drzewa, ewentualnie przez okno). I chyba tyle.

6. Jaka była/jest najstraszniejsza postać bajkowa? Hatifnatowie z Muminków.

7. Ulubiony gatunek filmowy? Sensacyjne, komedie, sci-fi, fantasy, kryminalne, horrory. I czasami komedie romantyczne/romanse. Ale właściwie to lubię ze dwa, trzy takie filmy.

8. Jakie zwierzę chciałbyś/chciałabyś mieć? Koty, króliczki, może pieska, aligatora, czerwoną pandę, szynszylę.

9. Ulubiona piosenka/ulubione piosenki? Wszystkie od Hurts; LemON - Napraw, Będę z Tobą; Ola - Obok mnie; Kansas - Carry on Wayward Son; Innerpartysystem - Don't Stop. I wiele, wiele, NAPRAWDĘ WIELE innych.

10. Co sądzisz o Internecie? Jest zajebisty.

11. Kim chciałbyś/chciałabyś być jeżeli miałbyś/miałabyś nieograniczone środki materialne i nieograniczoną wiedzę? Modelem w LA albo projektantem mody w LA.

I koniec. Było mi bardzo miło odpowiedzieć znów na pytania. Jeśli macie jeszcze jakieś to zapraszam na mojego aska, gdzie możecie pytać o wszystko. Poniżej makijaż z ostatniego piątku oraz outfit z piątku i soboty  :)


































April 7, 2013

Nowy wygląd bloga.

Cześć wszystkim. Jakiś czas już mnie tutaj nie było. Chwilowo nie mam żadnych nowych zdjęć. Ale może to i dobrze, przynajmniej nadrobię zaległości w starych. Nie mam właściwie nic sensownego do powiedzenia, po prostu chcę zakryć poprzednią notkę, która się potwornie "rozjechała" po zmianie wyglądu bloga, a nie chce mi się jej poprawiać; za dużo roboty~ XD" Zmienił się jak widać nie tylko szablon ale i sama nazwa bloga wraz z adresem. Najpewniej będzie to z początku spory problem, wiele osób zna mojego bloga pod poprzednim adresem (ami-de-dieu). Ale trudno, tamta nazwa zaczęła mnie irytować ze względu na spacje, i powoli ze względu na tłumaczenie.. Ehehehehe.


I jeden z moich ostatnio ulubionych makijaży. Wyrazisty jednak niezbyt mocny. I naprawdę banalny jeśli chodzi o wykonanie, przynajmniej dla mnie.


I teraz bardzo szybki tutorial, ukazany aż na jednym zdjęciu. Nie robiłem od dawna tutoriali, wiem. Aczkolwiek mam jeden na telefonie (zdjęcia) i dodam go przy okazji następnej notki. Przy tym makijażu nie zakładałem, że go zrobię, ale wyszło jak wyszło. 


1. Zakładamy oczywiście soczewki, nakładamy bazę pod cienie, ew. używamy tylko podkładu na powieki.
2. W miejscach zaznaczonych przerywaną czarną linią nakładamy biały, najlepiej błyszczący cień. Możemy także użyć kredki, choć moim zdaniem cień nadaje się do tego znacznie lepiej.
3. Rysujemy eyelinerem kreskę (tak jak zaznaczono przerywaną czerwoną linią) od kącika wewnętrznego do zewnętrznego. NIE, NIE PRZECIĄGAMY kreski w zewnętrznym i wewnętrznym kąciku oka. Ma kończyć się tak, jak na powyższych zdjęciach.
4. W miejscach zaznaczonych na zielono nakładamy brązowy cień. Na górnej powiece w jej załamaniu, na dolnej jak widać.
5. Przyklejamy sztuczne rzęsy. TYLKO GÓRNE. 
6. W miejscu, gdzie narysowana jest biała przerywana linia malujemy linię wodną kredką / eyelinerem.
7. Tuszujemy górne i dolne rzęsy. I koniec. :3


Powyżej makeup Angeli z drugiego dnia Pyrkonu. Owszem, robiony przeze mnie, dlatego wstawiam. I właściwie to by było na tyle tej notki. Wiem doskonale, że się nie wysiliłem. W następnych notkach może postaram się jakoś bardziej. W tym miejscu chcę wam zaprosić na mojego >> nowego bloga << meow. Głównie o wszystkim i o niczym tam piszę, a zresztą, zobaczcie sami! Plus zachęcam do zadawania pytań na moim asku. No to na razie~